Ogród w stylu włoskim
W sosnowym lesie pobudowano rezydencję. Otrzymaliśmy zadanie, aby zaprojektować ogród ... bez trawnika. Tak też się stało. Z uwagi na wysokie sosny, utrzymanie trawnika graniczyłoby z cudem. Lecące igły..cień... tego nie da się ominąć. Za to ścieżki z lecących zanieczyszczeń da się zamieść.
Układ ogrodu opiera się na ciekawej plątaninie ścieżek, które w prostych liniach otaczają i przecinają ogród, umożliwiając całkiem długi spacer. Gdzieniegdzie można przysiąść na ławce lub udać się do narożnego, przeszklonego pawilonu, tzw. herbaciarni. Od strony ogrodu znajduje się też wielki, kamienny taras.
Właściciele kochają styl włoski, stąd stylowe rzeźby z białego marmuru, tzw. "Cztery Pory Roku" i aniołki. Z resztek płyt kamiennych zbudowaliśmy ciekawą nawierzchnię. Żywopłoty węzłowe i ogród formalny nawiązują do ogrodów baroku, które charakteryzował przepych i bogactwo strzyżonych form.
Ogród wymaga corocznego cięcia, pozostała część leśna, okrywowa, oprócz podlewania, nie wymaga żadnych zabiegów. Chodniki oczywiście trzeba zamiatać, ale służy do tego profesjonalna zamiatarka.
W ogrodzie pojawiają się kwiaty, białe i czerwone róże, później hortensje drzewiaste i bukietowe, różaneczniki, hosty..Oszczędność gatunków, ale tak trzeba. Dodatków w postaci architektury ogrodowej jest tutaj sporo.